Kominkowy dylemat - c.d.
W tym tygodniu odwiedził nas fachman który ma zbudować kominek. Facet jest dośc wiekowy, ale rozmowa z nim przekonuje, że zna się na swojej robocie. Bardzo przekonuje nas do zainstalowania wkładu stalowo - szamotowego. Twierdzi, e przy umiejętnym zbudowaniu obudowy kominka - przede wszystkim obudowaniu ściany na której stoi szamotem - spowoduje, że kominek jeszcze długo po wygaśnięciu w nim ognia będzie grzał, tzn. oddawał zgromadzone w nim ciepło. Działa to na zasadzie pieca akumulacyjnego - coś w stylu starych pieców kaflowych. Facet jest z polecenia znajomych którzy są z niego bardzo zadowoleni, więc wydaje się być wiarygodny. Ustaliliśmy z nim wstępny projekt budowy kominka (narysował go na ścianie):
Obudowa będzie bardzo prosta, dookoła szyby chcielibyśmy obwódkę z trawetynu. po lewej stronie od wkładu będzie półka na drewno. Półkę tę też chcemy wyłożyć trawetynem (żeby nie rysowała się od wkładania i wyciągania drewna), ale wszystko zależy od jego ceny. Jeśli wyjdą jakieś kosmiczne pienidze to zastanowimy się nad innym materiałem, np. jakimś konglomeratem. Dalej, po lewej stronie chcemy zrobić płytkie podświetlane półki. Na razie zastanawiamy się czy zrobić trzy oddzielne, czy też jedną długą z zamontowanymi półeczkami ze szkła. Zdecydujemy się pewnie dopiero wtedy gdy dostaniemy wizualizację projektu kominka, ale tę bedzie można zrobić dopiero wtedy gdy będziemy mieli wybrany wkład.
Co do wkładu - fachman polecił nam dwa wkłady, które w jego ocenie są sprawdzone i pewne. Pierwszy to SilesiaSK5169-KM12 firmy HKS Lazar z szybą płaską i nakładką konwekcyjną:
Drugi to Romotop KV 025 G 01:
Bardziej skłaniamy się ku temu pierwszemu wkładowi przede wszystkim z uwagi na cenę (około 5500 zł przy około 7500 zł za Romotopa), a poza tym uważamy, że romotop to chyba za mocny wkład jak na nasze potrzeby (ma regulowaną moc od 15 do 50 KW). Teraz zostaje nam tylko czekać na wycenę ile to wszystko będzie kosztowało - mamy nadzieję, że cena nas nie powali;).
W przyszłym tygodniu zamierzamy także zrobić objazd po kilku firmach robiących kuchnie na wymiar. Trudno pewnie będzie wybrać wyposażenie kuchni które będzie zgodne z tym co chcemy oraz w miarę przystępnej cenie, ale to chyba problem wszystkich inwestorów;).