Wykończenia czas zacząć
Wczoraj ekipa od instalacji skończyła robotę. Gdy zostanie wykonane przyłącze gazu wrócą jeszcze aby zrobić rozruch i zamontować czujniki w pomieszczeniach. Póki co zdemontowali piec i zasobnik CWU, żebyśmy mogli położyć płytki w kotłowni. A oto efekty ich pracy:
Grzejniki drabinkowe w łazienkach:
Odpływy liniowe:
Stelaże pod WC:
Piec gazowy i zasobnik CWU:
Jeden z rozdzielaczy (jeden jest w jednym z pokoi na poddaszu, drugi w kotłowni)):
Instalacja gazowa:
Miejsce pod przyszłe przyłącze - gazomierz będziemy mieć na ścianie domu. Okazało się jednak, że możemy zrobić instalację gazową na ścianach zewnętrznych, a potem zabudować ją styropianem. Projektant przyłącza gazowego stwierdził, że skoro tak jest w projekcie to nie ma sensu tego zmieniać. Cieszymy sie, bo dzięki temu ominęło nas robienie kolejnego wykopu:)
Zawór będzie pod zlewem:
Na początku przyszłego tygodnia wchodzi glazurnik. Spec od CO radzi żeby poczekać z kładzeniem płytek w kotłowni do wygrzania wylewki podłogówką, gdyż wylewka w tym czasie na pewno będzie pracować. Chociaż jak widzę na niektórych blogach niektórzy kładą płytki nawet wtedy gdy wylewki są jeszcze świeże. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie?