Wygrzewanie posadzek - pytanie
U nas już od tygodnia trwa wygrzewanie podłogówki. W domku jest teraz 27 st. C, a jeszcze musimy podnieść temperaturę wody w instalacji o 8 st. C. (teraz jest 42, a docelowo będzie 50, każdego dnia podnosimy o 4 st.). Piec chodzi bez żadnych problemów.
Teraz dopiero widać, że takie wygrzanie jest niezbędne. Robilismy wylewki prawie pięć miesięcy temu, schły całe lato, a gdy tylko zaczęlismy wygrzewać od razu pojawiły sie na nich plamy wilgoci. Ciekawe, że wylewka jest najcieplejsza tam, gdzie jest przykryta płytkami, tzn. w kotłowni. W innych pomieszczeniach wylewki są tylko lekko ciepłe. Pomimo zwiększania temperatury na piecu nie odczuwa się wzrostu temperatury wody w układzie, a pomimo to w domu temperatura cały czas wzrasta.
Zastanawia nas kednak jeden z pokoi na poddaszu i kuchnia, gdy sie do nich wchodzi jest tam nieco chłodniej niż w innych pomieszczeniach. Sprawdzałem na przepływomierzach, że woda w układzie w tych pomieszczeniach na pewno jest i cały czas krąży. Nie wiemy jak to wyjasnić, spec od CO mówi, że z czasem sie to na pewno ustabilizuje, bo na razie nie ma podpiętych regulatorów temperatury w pomieszczeniach, a poza tym piec na razie jest ustawiony w trybie wygrzewania i utrzymuje tylko zadaną temperaturę wody we wszystkich obiegach.
Jak sądzicie, czy to normalne, czy może to być objaw jakiejś usterki?