Wycena i projekt kuchni
No i w końcu dało się przekonać projektantkę do zmiany ustawienia zlewu pod okno i rezygnacji z blatu granitowego, ale od początku.....
Dysponując prowizorycznym projektem zrobionym przez znajomego szukaliśmy firmy, która za przyzwoitą kasę i równocześnie z dobrą jakością zrobi nam meble kuchenne. Tym samym mieliśmy kilka wycen do porównania, i ze zdziwieniem okazało się, że dobrą cenę dała firma, która wydała się nam najdroższa, ale jednocześnie rzeczowa, z pomysłem i znająca się na rzeczy.
No i po zaprezentowaniu nam projektu, za który zapłaciliśmy 200 zł, ale nie dostaniemy go dopóki nie podpiszemy umowy, przyszła wycena ...
Zwaliła mnie z nóg bo spodziewałam się duuużo niższej....
Wstępnie w rozmowach i przy pomiarze wycenili nam na ok. 15.000 zł., a po opracowaniu projektu nagle cena za meble prawie 23.000 zł. do tego blaty prawie 3.000 zł. + 5% wartości za montaż i to jest cena bez sprzętu i bez oświetlenia mebli....
KOSMOS, jak dla mnie...
Przeraziła mnie cena samych mebli bez jakichkolwiek systemów, bo wiadomo tu można wybrać coś tańszego i innej firmy, albo po prostu z czegoś zrezygnować....
Meble mają być białe akryl z połyskiem - kwota prawie 15.000 zł.
I tu moje pytanie:
Czy akryl jest lepszy od lakieru, lub odwrotnie lakier jest lepszy i tym samym droższy?
Mam wątpliwości bo u innych wykonawców słyszeliśmy że akryl jest tańszym rozwiązaniem, a jak się zrezygnuje z połysku to można zaoszczędzić kilka tysięcy?
Czy można wybrać jakieś tańsze a jakościowo dobre frony????
Co jedna firma to mówią coś innego, nie wiadomo w co już wierzyć i co wybrać.....