Zmiany w 1-wszą rocznicę bloga
Ani się obejrzeliśmy, a już minął rok od czasu kiedy zaczęliśmy blogować. Dużo się przez ten czas wydarzyło, przede wszystkim nasz domek już stoi:). Od innych blogowiczów otrzymaliśmy wiele dobrych rad, znaleźliśmy też wiele inspiracji na innych budowach. W tym miejscu chcielibyśmy wszystkim podziękować za udzieloną pomoc i kibicowanie:).
Ostatnio wkroczyliśmy na ostatni etap budowy - wykończenia. W związku z tym zaczęliśmy się zastanawiać w jaki sposób dalej blogować. Stwierdziliśmy, że dom to nasz azyl, ostoja naszej prywatności. Z tego względu jego wnętrza urządzone przez nas chcielibyśmy pokazywać jedynie osobom które znamy, lubimy i cenimy. Naszym zdaniem zamieszczanie zdjęć wnętrz urządzonego już domu w internecie powoduje, że zapraszamy do niego nieograniczoną ilość całkowicie nieznanych nam osób z których część nigdy nie chcielibyśmy w nim gościć. I nie mamy tu na myśli tylko włamywaczy - chodzi przede wszystkim o to, że w ten sposób znacznie ograniczamy naszą prywatność. Miejsce które z założenia ma być tylko nasze może być oglądane przez nieograniczoną ilość osób.
W związku z powyższym podjęliśmy decyzję, że nadal będziemy blogować, gdyż wskazówki innych budujących są często bardzo pomocne. W miarę naszych możliwości postaramy się też pomóc innym budującym. Nie będziemy jedynie zamieszczać zdjęć wykończonych wnętrz naszego domu.
A na budowie przedwczoraj pojawił się glazurnik i zawzięcie kładzie płytki w kotłowni. Wykańczanie zaczęliśmy więc od najmniej reprezentacyjnego pomieszczenia ;)